🎵 Luyện Nghe Bài Hát: Lucifer - Behemoth

 Jam ciemny jest  wichrów płomień boży,
 Lecący z jękiem w dal  jak głuchy dzwon północy -
 Ja w  gór zapalam czerwień zorzy
 Iskrą mych bólów, gwiazdą  bezmocy.
 
 Ja komet król - a duch się  mnie wichrzy
 Jak pył pustyni w zwiewną piramidę 
 Ja piorun burz -  od grobowca cichszy
 Mogił swych kryję  i ochydę.
 
  - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
 Jak  wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
 Jam blask wulkanów -  w błotnych nizinach
 Idę, jak  z nudą i żałobą.
 
 Na harfach  gra - kłębi się rajów pożoga -
 I  - mój wróg słońce! Wschodzi wielbiąc Boga.
 
 
 ==Enslish Traslation==
 
 I  the dark, amongst the winds, divine flame with moan
 Flying far away - like a  midnight bell
 In the dark of the mountains I set the redness  aurora ablaze
  the spark of my pains, by the star of my impotence.
 
  am the king of comets - but the spirit shreds in me
 Like dust of the desert  an ethereal pyramid
 I am the thunderbolt of storms but silent more than  grave
 I hide the deadness  atrocity of my tombs.
 
 I am the chasm of  but I'd cry over myself
 Like a cold wind on the  reeds of the pond
 I am the glow of volcanoes  through the muddy plains
 I walk, like a funeral, with  and mourning.
 
  sea is playing harps, the fire of edens writhes
 And the sun  my enemy sun! is rising, praising God